Szukaj

14 października 2018

Nowe rozdziały (6 lat razem!)

Jesteśmy z Wami już 6 lat!  

Planowałam dziś tylko dodać nowe rozdziały i wracać do obowiązków, ale los sprawił mi przemiłą niespodziankę. Zobaczyłam, że na Ministerstwie FF o Naruto zostało opublikowanych 999 postów, 
a więc kolejny, który dodam, będzie czterocyfrowy! Byłam w szoku. Z ciekawości sprawdziłam datę założenia spisu i okazało się, iż powstał on 4 października 2012 roku


Z tego miejsca chciałabym Wam gorąco podziękować za te 1000 wpisów i 6 lat razem. :3 Gdybyście nie pisali blogów, MFFoN by nie istniało. Dziękuję, że jesteście i mam nadzieję, że będziecie z nami jeszcze długi czas! Niech Wasze pióra będą lekkie, a wena nigdy Was nie opuszcza! <3 




"I'm glad it was with you, and nobody else." 


Izanami Hell
Epilogue || Part 2

Nie wiem czemu, ale spodziewałam się, że Sasuke będzie znacznie dłużej w areszcie. I chyba nastawiłam się na to, że próba uniewinnienia go będzie znacznie trudniejsza. Okazało się, że wystarczył Kakashi, jako Hokage i Naruto, jako bohater wojny, by stworzyć dla Sasuke jeszcze jedną szansę.
Ale to dobrze. Przecież nie chciałam, by Uchiha spędził resztę życia w celi.
Tylko dlaczego nie potrafiłam wykrzesać z siebie krztyny radości?

***

„Jedyny sposób, by oszpecić piękno, to ukazać jego szaleństwo.”


Erroay von Uchiha
04. Gotów na śmierć, która nie nadeszła

– Sasuke – szepnąłem, zdając sobie sprawę z tego, że tkwimy w tej pozycji już jakiś czas, a ja do tej pory jakoś się nie odezwałem. Byłem pewien, że Uchiha doskonale wiedział, z kim ma do czynienia, ale może należałoby przypomnieć? Chciałem odwrócić głowę i spojrzeć mu w oczy, ale skutecznie mnie przytrzymał, kiedy tylko spróbowałem. – Sasuke, to ja – powtórzyłem z nosem niemal wciśniętym w ścianę.
Czy ja liczyłem na to, że po prostu mnie puści i pozwoli się odwrócić? No to się przeliczyłem. Owszem, oderwał moje zmiażdżone ciało od ściany, ale zamiast zostawić mnie w spokoju i opierdolić za włamanie, chwycił mnie brutalnie za kark i wypchnął ze swojej sypialni.

***

Odnajdź mnie w mroku


Sayuri7
4. Zmiana planów

Itachi zawsze oceniał swoje szanse i aktualne położenie w sposób realny, niczego nie koloryzując. Nadal był młody — miał zaledwie dwadzieścia dwa lata. Czasem buzowały w nim hormony, czasem gonił za głupimi mrzonkami i wplątywał się w niepotrzebne kłopoty. Chciał myśleć trzeźwo i w idealnie racjonalny sposób (całkowicie pozbawiony emocji, tak aby nic go nie ograniczało), ale chwilami po prostu nie potrafił. Może siłą wyrwane dzieciństwo, próbowało wrócić w latach, kiedy powinien stać się mężczyzną?

***

You smell like love.


Blue_Bell
13. the wind begins to blow

Nie raz widziałam pijaną i zdenerwowaną Piątą, ale z całą pewnością nigdy nie słyszałam od niej podobnych słów, tym bardziej odnoszących się do kogoś mi bliskiego. Zdawałam sobie sprawę, że nie było dla Sasuke żadnego usprawiedliwienia, ale mimo wszystko... był bohaterem i zasługiwał na odrobinę szacunku. Mimo wszystko.

***

The Silent Scream


Okeyla
rozdział 1

Przybyła niespodziewanie — horda stworzeń z północnego-wschodu. Szaro-białe kreatury wysokie na ponad dziesięć stóp, uzbrojone w potężne maczugi, opancerzone kolcami, butnie przemierzały alejki. Wśród nich znalazły się także mniejsze osobniki, lecz szybsze i zwinniejsze. Taranowały stoiska, wypełniały sobą większe uliczki. Krzyki ich ofiar niosły się po osadzie, głośne i przeraźliwe.
Krew doszczętnie zbrukała niewielką wioskę.

***

KakaSaku - Historia dwojga samotnych shinobi


AsiorekKP
Rozdział XVII - Złowieszczy szept

"...Spokojny cichy świst oddechu więźnia był jedynym co można było dosłyszeć gdy wytężyło się słuch dostatecznie mocno. Wydawać by się mogło, że jedynie nadchodzący świt mógłby zażegnać spokój otoczenia. Tej nocy jednak w kamiennej celi coś innego zakłóciło niemal grobową ciszę.

- Nie jestem zadowolony.

Pełen wściekłości głos przedarł się przez pustkę pomieszczenia..."

***

Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało


Kareena
Rozdział 68.

Sakura szarpnęła się, wyswabadzając dłoń z jego ręki.
- Nie oczekuję od ciebie przeprosin. – Nie przypomniała, że już ją przeprosił kilka miesięcy temu. Chciałaby, żeby to wystarczyło do zapomnienia o sprawie.
- A ja nie oczekuję od ciebie wybaczenia – odpowiedział Sasuke. – Oboje wiemy, że próbowałaś, ale nie umiesz mi wybaczyć. To w porządku. Chciałbym tylko, żebyś wiedziała, że potraktowałem cię jak jedną z dziewczyn, które łaziły za mną dla fejmu albo dla zabicia nudy, tylko dlatego, że wziąłem cię za jedną z nich. Ale pomyliłem się, zarówno w szacowaniu twoich oczekiwań, jak i w tym, na co zasługujesz.

6 komentarzy:

  1. Gratulacje!
    Z tego wynika, że Ministerstwo jest tylko trochę młodsze od Katalogowo! Gratuluję więc wytrwałości i naprawdę dobrej pracy nad spisem. Cieszę się, że wciąż działacie i trzymam kciuki za kolejne 6 lat. :)
    Pozdrawiam
    Ayame

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, pisząc ten wpis, myślałam przez chwilę o Katalogowo i, że nasze blogi "urodziły się" w tym samym roku! :3
      Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Gratulacje! Dziękujemy za Waszą ciężką pracę i oby blog istniał kolejne 6, a nawet 66 lat :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, kawał czasu. Życzę dalszych sukcesów Kaori-chan! ;3

    OdpowiedzUsuń

OBSERWATORZY