Szukaj

15 kwietnia 2017

Nowe rozdziały



Ministerstwo FF o Naruto życzy wszystkim pogodnych, pełnych miłości i radosnych 
świąt Wielkiejnocy oraz mokrego Dyngusa. :) 



Light in the darkness.


Aoi Rose
Resurrected, rozdział 11

Mój samochód znalazłem pod firmą Uchihów, zatem na pewno już jest w środku. Ma nad nami sporą przewagę czasową. Nikt nie sprzeciwi się duchowi czyż nie?

***

War of Change


Yumiko Sasaki & Yorumi Nateko
3.Kret w Szeregach

Ale młodszy z braci był gorszy. On nie krzywdził fizycznie, on robił wszystko, by złamać psychikę ofiary. Matsuo już nigdy nie będzie w stanie na niego spojrzeć. Satoru jest jedyną osobą, na widok której, Dzika zaczyna drżeć, jedyną osobą, którą Yumiko zabiłaby bez zastanowienia. Jedyną osobą, której Jiraiya sam skręciłby kark.
To przerażające, jak dwójka, niepozornych w tamtych czasach studentów, potrafiła zniszczyć człowieka i to w czasie nie dłuższym, niż jeden pieprzony dzień. Naruto nie wiedział, ile ludzi przez nich cierpiało, ale był pewny, że nie chciał znać tej liczby. Nikt nie chciał.
Poczuł zimne dreszcze, gdy zobaczył przed sobą zaułek, w którym ich poznał. Zatrzymał się i zapatrzył w głąb ślepej uliczki, mając wrażenie, że ledwie wczoraj przyłapał ich na katowaniu dilera Hiashiego.

***

Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej, wtedy i łzy będą smakować jak szczęście


Erroay von Uchiha
15. Przyjaźń to nie jednostronny kontrakt

Spojrzała mu w oczy, ale zanim zdążyła odpowiedzieć, zabrzęczał jej telefon. Wyjęła komórkę z torebki, odczytując kolejnego smsa od Sasuke. Zadziwiające, jaki potrafił być szarmancki i taktowny, kiedy nie rozmawiali twarzą w twarz. Może cała ich znajomość powinna ograniczać się do smsów?
– Na rozmowę jestem skora się zgodzić, ale tylko ze wzajemnością.
– To znaczy?
– Coś cię gryzie – wyjaśniła. – Przecież wiesz, że możesz mi powiedzieć.
Przyjaźń to nie jednostronny kontrakt.
Itachi gestem przywołał kogoś do ich stolika, zamówił dwie zielony herbaty i po chwili namysłu zaczął mówić.

***

Szept szaleństwa budzi demony ciemności

Nobie
Rozdział 12 Zdrajca

— Sasuke! — zawołał Kakashi, a ten przymknąwszy powieki, odwrócił się ku niemu. — Jeszcze nie skończyłem…
— Uparty jak zawsze — syknął.
— Sasuke. — Hokage, kulejąc, podszedł do byłego ucznia i popatrzył na niego z powagą. Dziwnie zaciśnięta pięść zdradzała zdenerwowanie i Uchiha nie potrafił zrozumieć, dlaczego mistrz próbował kontynuować tę bezsensowną walkę, zamiast zająć się Noriakim. — Cokolwiek się stanie, pamiętaj — odezwał się Kakashi, ciężko oddychając — to nie twoja wina.

***

I'll leave my kiss with you


Blue_Bell
Chapter ten.

– Co się z tobą dzisiaj dzieje? – zapytała, w końcu podchodząc do niego.
Odwrócił gwałtownie głowę z wyrazem zaskoczenia na twarzy. 
– Powinnaś spać – upomniał ją. Na dźwięk jego zachrypniętego głosu, aż serce jej się ścisnęło.
– Zostawiłeś otwarte drzwi. Było zimo. Zmartwiłam się, gdy nie zobaczyłam cię obok – powiedziała miękko. Czuła, że próbuje się od niej zdystansować. Nie mogła na to pozwolić.
Spojrzała na niego wyczekująco. Zacisnął usta i wypuścił powietrze przez nos.
– Masz do mnie żal o ten wyjazd? – zapytała z nutką strachu i niepewności w głosie.
W ułamku sekundy przez jego twarz przemknęło coś na kształt bólu, ale zapanował nad miną.
– To była nasza wspólna decyzja – wyszeptał.
– To dlaczego sprawiasz wrażenie, jakbyś się ode mnie oddalał. Jakbyś męczył się tu ze mną.
Zacisnął mocno szczęki i przymknął oczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

OBSERWATORZY