Szukaj

16 marca 2014

NOWE ROZDZIAŁY



Baala i Erika w Akatsuki


Autorka: Silva
Rozdział 4: W labiryncie wątpliwości

Baala, która od dwóch minut zbierała siły na wydobycie z siebie głosu, wreszcie zdołała wykrztusić pytanie:
- N-n-nie j-jest c... ci zz... zi-zzimno?
- Zimno? - odpowiedział jej zdziwiony głos Eriki. - No, może trochę chłodno, fakt. Uważam, że jako mężczyźni powinni mieć chociaż na tyle przyzwoitości, by dać nam swoje płaszcze. W końcu nie jesteśmy w kurorcie, nie? A jeśli się przeziębię? Myślisz, że będę mogła ich gdzieś później zaskarżyć? Może do tej Amnezji?
Baala bardzo chciała powiedzieć jej, by się zamknęła, ale gardło ostro odmówiło współpracy. Więc tak to będzie wyglądało? Umrze tutaj, w tej zapadłej norze bez światła, a jej śmierć skomentuje jedynie bezmyślna paplanina zielonki?
___________________________________


Autor: Kira
 11# MISTYFIKACJA

Przez całe moje ciało przebiegł impuls elektryczny, który w pewien sposób poruszył najmniejszą komórkę w moim organizmie. Czas się zatrzymał. Na moich oczach otaczający mnie świat tętniący życiem nagle zamarzł.
_____________________________________


Naruto / Sasori - Dwa różne światy
http://friendshighschoolnaruto.blogspot.com/

Rozdział 17

 Niebieskooki blondyn zszedł do kuchni, był już wyszykowany do szkoły, wystarczyło tylko zjeść śniadanie, umyć zęby i w drogę. W piątki zawsze nachodziła go taka chęć chodzenia do szkoły, a zwłaszcza wiosną gdy świeciło słońce. Nie znosił chodzić do szkoły w ciapowate i deszczowe dni. Gdyby codziennie były piątki, albo gdyby szkoła była tylko w piątki, na pewno lubił by ją dużo bardziej niż zwykle.
- Siema – przywitał się z rodzicami. Na stole miał już naszykowane mleko i płatki, wystarczyło tylko wsypać kulki do miski, i nalać mleka, tak też zrobił. Zaczął jeść w pośpiechu.
- Nie jedz tak szybko bo cię brzuch rozboli – upomniała go Kushina lecz na próżno bo chłopak nie przestawał się śpieszyć. Umówił się że pójdzie do szkoły z Sakurą, nie chciał żeby czekała. Poza tym chciał wyciągnąć od niej jakieś informacje dotyczące Sasuke, ostatnio ich rozmowy ze sobą nie kleją się za bardzo, do tego był niemal pewny że nie tylko Uchiha jest tutaj zakochany, ale że różowowłosa odwzajemnia to uczucie.
_____________________________________


 Zagubieni w swoich światach
http://zagubieni-w-swiatach.blogspot.com/


Autor: Ikula
Rozdział 3

- Dwóch lat? - Powtórzyłam zaszokowana i na moment umilkłam, żeby się pozbierać. - I macie tylko jeden?
Naruto skinął powoli głową.
- Tak właściwie: nie. To ja go mam. - Miałam już rozdrażniony głos.
- Sama chciałaś z nami iść! Po za tym nie mogliśmy cię zostawić, bo ludzie Madary dowiedzieliby się, że zabraliśmy perłę. Zabiliby cię, a potem i ruszyliby za nami w pogoń. Śledziliby nas aż do skutku. Nie możemy pozwolić, żeby Madara zdobył którykolwiek z Artefaktów. - Naruto puściły nerwy. Nie spodziewałam się, że ten łagodny chłopak ma w sobie tyle złości. - Więc proszę nie dobijaj mnie tym, że mamy tak mało, bo dla nas to więcej niż mięliśmy od początku. Nie tak łatwo jest znaleźć tak cenną rzecz, kiedy po piętach depczą ci ludzie, którzy chcą cię zabić. - Na szczęście jego wybuch szybko minął i ostatnie zdania były pełne błagania.
- Przepraszam, nie powinnam była zaczynać. Jestem wam wdzięczna za uratowanie życia. Sama jestem sobie winna tego wszystkiego, co mnie spotkało.
________________________________________


Prawdziwa miłość zdarza się tylko raz 
 http://ana199621.blogspot.no/


Autor Sakura Sikora 
Rozdział 12

fSpojrzałam mu w oczy, czując na sobie jego dotyk dłoni.
-chcesz mi powiedzieć, że chcesz tylko seksu?-zapytał wstając z ławki
Nabrałam powietrza, nie wiedząc co mam mu odpowiedzieć.Z jednej strony ten układ wcale mi się nie podobał, ale z drugiej jeżeli tylko tak mogę być bliżej niego to czemu nie? 
-a jeżeli tak to co?-zapytałam unikając jego wzroku
-ale ja nie chcę! Chcę Ciebie, bo Cię kocham a nie seksu z Tobą!-powiedział oburzony
_____________________________________


Autor: Ikula
Rozdział 3 - Propozycja

- Och… nigdy bym się ciebie tu nie spodziewał. - Pokręcił głową z udawanym zamyśleniem. - Za to domyślam się, że twoje wojsko już podąża w naszą stronę. - Jego wargi wygięły się w groźnym uśmiechu, gdy wskazał ręką na swój obóz.
Sakura posłała mu zwodniczy uśmiech famme fatale, nie okazując jak bardzo zaniepokoiła ją jego wiedza.
- Może tak odłożymy na bok pogawędki i skupimy się na właściwej kwestii. - Bardziej zażądała niż zapytała. Uchiha wywnioskował, że jest zirytowana, ale świetnie kontrolowała swój ton głosu.
- Ach tak… S O J U S Z - wycedził i również spoważniał. - Tylko powiedz mi Sakuro Haruno, dlaczego miałbym zawrzeć z tobą pokój, skoro moja armia jest jakieś trzy razy liczniejsza od twojej? Tak naprawdę mógłbym cię z łatwością zgnieść, czyż nie? - Słowa zawibrowały w powietrzu złowróżbnie.
_____________________________________________


Autor: Jospehine Mind
[00] el principio 

Decyzje, które zostały podjęte w przypływie impulsu, emocji mają największy wpływ na kształtującą się przyszłość. Co byłoby gdybyśmy mogli cofnąć się o 10 kroków w tył w naszej egzystencji?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

OBSERWATORZY