OBRAZEK PODESŁAŁA: K.
>PIOSENKĘ < oraz anime POLECA: DZIK SAMURAJ
K.
Rozdział #2 - We're both actin' insane But too stubborn to change
Zamknęłam oczy, pozwalając aby ociężałe powieki zasłoniły obraz. Opuszkiem palców sunęłam po karcie Szekspirowskiego dzieła, niczym niewidomy czytając, napojona początkiem. Mimo, że było to banalne czasami uznane za dziwne, uwielbiałam to dzieło. Romeo i Julia.
Dita Regnif
LX Smak piołunu
— Tradycyjna droga?
— Owszem. — Itachi wyjął zza pazuchy mapę okolic i przyklękając rozłożył ją na ziemi, wskazał palcem najdogodniejszą trasę. — Część będziemy musieli przepłynąć promem. Chyba, że nadejdzie wsparcie.
— Nie mamy przepustek.
— Kraj Fal ich nie wymaga, a w razie czego Hokage prześle przez Chowańca.
— Co z balastem? — Przeniósł spojrzenie na zatrzymanych. — Ich liczba jest równa naszej. Może być kłopot.
DZIK SAMURAJ
Smok, kruk, wilk, wąż, niedźwiedź - rozdział 4
- To nie koniec! - zza moich pleców wybiegła ona. Jej długie włosy musnęły mój policzek, gdy mnie mijała. Wyciągnęła stępioną katanę - To nie koniec! Dopóki żyję.. - z jasnych oczu wypłynęły łzy, obmywające brudną od krwi i kurzu skórę - Dopóki żyję nie pozwolę żeby tak to się skończyło! Zabiję Cię, In...Urwała w połowie słowa. Na jej twarz, w miejsce dotychczasowej determinacji, wstąpiła mieszanina szoku, strachu oraz grymasu bólu. Jej krzyk zdawał się rozchodzić echem po całej wiosce.
Prawą rękę, w której dziewczyna dzierżyła katanę, przebił strumień szkarłatnej energii. Owinął się wokół jej przedramienia i z dużą siłą cofnął do właściciela. W akompaniamencie głośnego chrupnięcia kości dziewczyna została pozbawiona kończyny na wysokości barku.
- Hinata!
https://www.youtube.com/watch?v=7elPfOYdHcw - ending z animca, które mocno polecam
Talon
Odcinek |#03| lawendowe oczy
— S-Sasuke-kun — wysapała.
— Cicho — zarządził Uchiha, podnosząc się do klęku. — Jesteś dzisiaj moja.
Dziewiętnastolatek chwycił ukochaną za nadgarstek i ułożył je tuż nad głową rówieśniczki. Z jej ust wydobył się cichy jęk, jednak przez groźne spojrzenie Sasuke przygryzła dolną wargę, by już więcej się nie odezwać. Powoli zaczęła się do tego przyzwyczajać i zaczęło jej się podobać zachowanie chłopaka. Rozluźniła nieco mięśnie, oddając się rozkoszy, której oczekiwała.
Sayuri7
Świat dla ciebie [ObiSaku]
Widziała kiedyś zdjęcia dawnej drużyny Kakashiego. Chłopiec z fotografii nie przypomniał w najmniejszym stopniu mężczyzny, który niszczył ich świat. Pamiętała uśmiech, który rozjaśniał mu twarz. Był jak Naruto.
ps. Po tej aktualizacji mam jeszcze większą ochotę rzucić blogowanie w cholerę. Zupełnie jakby obecna sytuacja nie była wystarczająco trudna... trzymacie się jeszcze? Dajecie sobie radę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz