Szukaj

18 lutego 2016

Nowe rozdziały


Flawless poleca piosenkę.




Myśląc o przyszłości


_domcia_
Rozdział 4

Nad pobliską wioską unosił się czarny dym, niepozostawiająca wątpliwości że coś jest nie tak. Niestety na pomoc było już za późno, wszyscy mieszkańcy zostali zamordowani a domy spalone. A wszystko to zrobiły zaledwie trzy osoby, trzy osoby siedzące teraz jak gdyby nigdy nic na pobliskim wzgórzu i oglądające wschód słońca. Ich białe płaszcze całe były we krwi ofiar jednak to zdawało im się nie przeszkadzać.
- Powiedz naprawdę zamierzasz to zrobić?
- Tak, w końcu nadeszła moja kolei i nie zamierzam zrezygnować. - odpowiedział na co pozostała dwójka tylko westchnęła
- Rób jak uważasz, my w tym czasie wrócimy po nagrodę i na jakiś czas znikniemy. -szybko przerwał ciszę trzeci, a raczej trzecia jak sugerował ton głosu.
- Dzięki i do zobaczenia.

__________

Cień Błysku


Mess
Cień Błysku #17 - Niełatwe życie

Wstałem jak normalny człowiek o piątej rano. Słońce dopiero co wyłaniało się zza otaczających dom drzew. Jak na ranek, nawet było ciepło, a chłodny wiaterek pomagał w moim codziennym treningu. Zeszło mi może na niego kilka godzin. Później przyszedł Yoshito-sama i uczył jak posługiwać się kataną. Powiem tak. Zajęcia teoretyczne nie należały do najciekawszych, ale za to wiem jak zadawać ciosy, by przeciwnik padł trupem od jednego z nich. Zdziwiłem się że są nawet w takich miejscach, ale to nie o to chodzi. Następnie odbywały się sparringi, lecz nie pod opieką mistrza. Jeden z uczniów który akurat odpoczywał szukał błędów i takie tam. Yoshito z tego co pamiętam poszedł do miasta. Tak w sumie minął nam dzień. Posiedzieliśmy trochę przy ognisku i gadaliśmy, a że rozmowa nawet całkiem dobrze poszła, to zostaliśmy do północy. I tu zaczyna się akcja, która cię interesuje. Wszyscy poszli spać pozostawiając mnie. Nie kwapiłem się jakoś, więc postanowiłem jeszcze się dogrzać przy ogniu.

__________


"Jeśli się wyróżniasz, jesteś znienawidzony przez innych."


Maruo Sa
Miniaturka 12 cz. 1 (NS)

Rozejrzała się po wnętrzu pojazdu, aby zorientować się, czy są jakieś miejsca wolne i na jej szczęście były, więc miała nadzieję, że nie usiądzie obok niej. Niestety, jej nadzieje rozwiały się tak szybko, jak się pojawiły, bo, pomimo wolnych siedzeń, jej utrapienie postanowiło usiąść obok niej i trochę podokuczać.
- Kogo moje oczy widzą?- Usłyszała ironiczny głos, ale nawet nie zamierzała spojrzeć na jego właściciela.
- Czy to takie dziwne? Zawsze jeżdżę tym autobusem, więc to normalne.
- Zważaj na ton. Nie mówisz do osoby swojego pokroju!
- Masz rację. Nie zasługujesz na jakąkolwiek odpowiedź.- Czasami sama siebie zadziwiała, że miała odwagę na takie odzywki, ponieważ doskonale wiedziała, że później się to na niej odbije.
- Pożałujesz tego, zobaczysz.
- Jak zawsze, Sasuke.- W końcu na niego spojrzała.

__________


"Nie ma po co żyć w tym świecie. Tylko zemsta przyniesie mi ukojenie" - Krew Wiśni


Kao Bae
8. Ciemność

Ci, którzy mieli zostać skazani na egzekucje – uwolniłam ich. Kazałam im uciekać, póki mogli. Białe klony im nie przeszkodzą. Na razie zostali wyeliminowani.
Nie wiem, co ich wprowadziło bardziej w osłupienie. To, że śmiałam uratować przyszłych straconych czy to, że drobna dziewczyna o długich czarnych włosach potrafiła to zrobić.
Czy to było ważne? W końcu to była tylko maska. Niedługo i tak miałam stać się nową osobą.
- Uwolniłaś skazanych! – Krzyknął kat.
- Byli niewinni – Odparłam chłodno.
- Wcale że nie! Zaszkodzili naszemu szanownemu hokage! – Rzucił wściekle w odpowiedzi.

__________

just close your eyes and breathe


Flawless Raikes 
2. " You was good on the low for a faded fuck, on some faded love"

Wypuszczając powietrze z ust, cofnęła nogę w tył, chcąc sie od niego odsunąć. Kiba jej na to nie pozwolił. Złapał ją za ramię i przysunął do siebie szybkim ruchem. Gdy opadła na niego swoim ciałem, chwycił ją mocno wokół talii. Pochylił głowę, sięgając językiem płatku jej ucha. Chwycił go lekko swoimi ostrymi ząbkami, słysząc krótki jęk, jaki wyrwał się z jej piersi.(...)
- Muszę iść... - wydyszała, szybko go wymijając - Przyjdź wieczorem. - dodała jeszcze, mknąc na szpileczkach w stronę swojego biura. Inuzuka uśmiechnął się, obserwując jak kobieta od niego ucieka.

__________


Przebaczenie Shinobi


Kurama-Sensei
Rozdział 2: Drużyna 3 przygotowuje się do egzaminu

-Dziś jest dla was bardzo ważny dzień. Zostaniecie podzieleni na grupy, do których będziecie należeć aż do końca egzaminu. Pamiętajcie, że najważniejsza jest współpraca. Macie dokładnie miesiąc czasu na wspólny trening oraz przygotowanie się do egzaminu.- Naruto musiał wglądać dosyć komicznie gdy tak stał w rzędzie z jakimiś dzieciakami. Wszyscy się na niego patrzyli i zadawali sobie pytania co on tam robi?
-Teraz powiem wam kto będzie w jakiej grupie oraz kto będzie was trenował. Po wyczytaniu danej grupy, uda się ona na swoje pole treningowe. Drużyna pierwsza: Urako Ikeda, Megumi Kato oraz Tetsui Genda. Będziecie trenowani przez Nejiego Hyyuga. Drużyna druga: Motoki Aizawa, Maki Kihara i Shozo Hida. Będzie was trenował Asuma Sarutobi. Drużyna trzecia: Junko Gensai, Ryu Enoki oraz Naruto Uzumaki. Naruto jest zobowiązany sam przygotować swoją drużynę do egzaminu. Z tego powodu drużyna trzecia nie ma oficjalnie trenera.
-Jak pięknie- pomyślał blondyn. Wyszedł z szeregu, a za nim rudo włosa dziewczynka oraz brązowo włosy chłopak. Całą drogę na pole treningowe nie zamienili ze sobą ani jednego słowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

OBSERWATORZY